niedziela, 28 lutego 2016

Powrót!

Po długiej nieobecności wreszcie udało mi się zasiąść przed komputerem i zabrać za mojego bloga. Mimo, że z podróży wróciłam już dawno temu to przez ostatni czas tyle się działo, że brakowało czasu na cokolwiek. To był bardzo intensywny początek roku. Między innymi odwiedziła nas teściowa i mieszkała z nami przez miesiąc. Nasze stosunki nie są najlepsze toteż chodziłam lekko podenerwowana. Na dodatek mąż wrócił do poprzedniego trybu pracy, i znów nie ma go całymi dniami w domu. To i jeszcze kilka innych rzeczy sprawiło, że początek roku był naprawdę zakręcony. Teraz sytuacja nieco się unormowała. Wracam z nową energią i nowymi pomysłami. A już niebawem kolejny post. Pozdrawiam Was serdecznie!