To już dwa lata, a kiedy patrzę na zdjęcia naszego kilkumiesięcznego Szkraba to mam wrażenie jakby to było wczoraj. 2 latek w domu to mnóstwo śmiechu i radości. Oczywiście bywają ciemne strony tego wieku, ale ja dostrzegam znacznie więcej pozytywów. Może zacznę więc od nich.
W wieku 24 miesięcy nasz syn:
- powtarza wszystko co usłyszy, trzeba teraz bardzo uważać na to co się mówi
- wypowiada proste zdania typu "Mama daj", "Mama chodź papa", itp., z każdym dniem zaskakuje mnie nowymi słowami
- zgłasza potrzeby fizjologiczne, choć nie zawsze (nadal chodzi w pampersie)
- próbuje śpiewać proste piosenki typu "Aaa kotki dwa", "Daddy finger"
- samodzielnie je zupę łyżeczką, zamiast widelca nadal używa paluszków
- schodzi i wchodzi po schodach samodzielnie, przytrzymując się poręczy
- zna zwroty grzecznościowe: "Dziękuję", "Proszę", "Dzień dobry", "Do widzenia" i bardzo chętnie ich używa
- zaczął się bać lekarza
- zrobił się strasznie uparty, nie wiem czy to ten słynny bunt dwulatka, ale jak się na coś uprze to ciężko go od tego odwieść
- kiedy się denerwuje rzuca zabawkami i wszystkim co znajduje się w jego pobliżu
- szczypie wszystkich dookoła świetnie się przy tym bawiąc
Na koniec jeszcze kilka informacji:
Wzrost: 88 cm
Waga: 11,900
Jedna około 2-godzinna drzemka w ciągu dnia
Myślę, że jak wszędzie są plusy i minusy, ale w wychowaniu to już całkiem :) może poważnie Twój syn przechodzi BUNT 2- latka ? no bo jakoś to trzeba wytłumaczyć i na pewno wyrośnie z tego szczypania i rzucania zabawkami, a Ty będziesz wspominała. Zresztą jak każda matka :)
OdpowiedzUsuńRośnie chłop jak dąb :)
Życzę DUŻO DUŻO zdrówka :)
Pozdrawiam cieplutko
matkapolka89
Też myślę, że z tego wyrośnie. Mam nadzieję, że jak najszybciej ☺ Dziękuję i również pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńCzas bardzo szybko leci... Sama dopiero co niedawno dowiedziałam się o ciąży, a tu już trzeba powoli myśleć o porodzie.. nim się nie obejrzę a będzie już na świecie.
OdpowiedzUsuń