sobota, 18 kwietnia 2020

Jak zarobić siedząc w domu? Zdradzę Wam mój sposob


Jakiś czas temu kiedy byłam na macierzyńskim (a konkretnie 2 lata temu) siostra podrzuciła mi pewien pomysł jak siedząc w domu mogę co nieco zarobić.  Chciałabym podzielić się z Wami tym pomysłem zwłaszcza teraz kiedy większość z nas siedzi w domu i na pewno części przydałaby się dodatkowa gotówka. A mianowicie siostra powiedziała, że w wolnych chwilach dorabia sobie wypełniając ankiety. Początkowo podeszłam do tego sceptycznie. Pomyślałam, że to pewnie jakieś grosze i szkoda na to czasu. Jednak ona bardzo sobie to chwaliła. Powiedziała, że ma sprawdzone panele, na których regularnie zarabia. Tak więc z ciekawości i z racji, że ja również miałam sporo czasu wolnego poprosiłam, żeby podrzuciła mi linki do tych swoich paneli. Pomyślałam, że warto spróbować a jeśli mi się nie spodoba to zawsze mogę usunąć konto z takiego panelu i tyle. Tak więc zrobiłam. I rzeczywiście jak się okazało niektóre z serwisów ankietowych okazały się strzałem w 10. Wiadomo, że spora część takich paneli to po prostu zwykle buble, na których nawet przez 2 lata nie da się wypłacić ani grosza ale jest kilka, które okazały się bardzo rzetelne

W jaki sposób otrzymuję zaproszenia do ankiet?
Obecnie należę do kilku paneli, z których regularnie otrzymuję wynagrodzenie. Wiadomo, że dużo zależy od naszego zaangażowania w wypełnianie tych ankiet.  Ja codziennie sprawdzam pocztę, ponieważ tam najczęściej przychodzą zaproszenia do ankiet. Niektóre z paneli wymagają bezpośredniego logowania. 

Czy jest to żmudna praca? Ile trwa jedna ankieta.
Niektóre ankiety są naprawdę przyjemne i ciekawe. Wypełnianie ankiet nie jest dla mnie jakoś szczególnie męczące czy uciążliwe. Oczywiście najbardziej lubię te szybkie ankiety. Jeśli chodzi o długość to przeważnie jest to od 3 do 15 minut. Zdarzają się zarówno dłuższe jak i krótsze, to zależy od panelu i tematyki. Tematyka również jest zróżnicowana, mogą to być ankiety dotyczące reklam, produktów  polityki, naszych poglądów życiowych itp. 
Ja przeważnie wypełniam około 2-3 ankiety dziennie. Choć zdarza się, że jest ich nieco więcej zwłaszcza w okresach przedświątecznych. 

Ile zarabiam za jedną ankietę? 
Tutaj rozbieżność jest ogromna. Może to być 50 gr, a może i kilkanaście złotych w zależności od długości i tematyki ankiety. Przeważnie jest to ok 1,00 do 5,00 zł. Mam również konto na panelu zagranicznym na którym zarabia się w $. Później przedstawię jego szczegóły.

Tak więc przechodząc do rzeczy poniżej przedstawiam Wam kilka paneli, na których zarabiam najwięcej i najszybciej. Są one w 100% sprawdzone i wypłacalne. 


Jeden z czołowych polskich paneli z ankietami. Ankiety przychodzą często i zazwyczaj nie są zbyt długie. Zaproszenia dostajemy zawsze na adres email. Nawet jeśli nie zostaniemy zakwalifikowani do jakiejś ankiety to otrzymujemy punkty bonusowe. Na dodatek możemy zarabiać na poleconych. Tzn. zarabiamy 20 % od wypełnionej ankiety przez osobę, która zarejestruje się do panelu z naszego linka, nie umniejszając tym samym liczby punktów danej osoby. Nagrody rozpoczynają się po uzyskaniu min. 4000 punktów. Są zarówno nagrody rzeczowe jak i pieniezne (np. 10 000 pkt= przelew 50 zł do banku). Wygraną można również przeznaczyć na cele charytatywne. Nagrody realizowane są bardzo szybko. Przelew otrzymujemy w ciągu kilku dni od zlecenia. Jeżeli macie ochotę to zachęcam do rejestracji tutaj.

2. SW

Kolejny z lepszych polskich paneli. Ankiety przychodzą praktycznie codziennie, niestety bardzo rzadko otrzymujemy email, także najlepiej logować się bezpośrednio do panelu i sprawdzać co jakiś czas czy nie ma nowych ankiet. Panel ten ma jedne z najkrótszych ankiet. Niestety są też one dosyć nisko płatne zazwyczaj od 50 gr do 2 zł (1-4 pkt) Ale tak jak powiedziałam ankiet jest dużo więc zbieranie punktów przebiega dosyć szybko. Po uzbieraniu 100 punktów możemy przelać na konto 50 zł. Pieniądze na koncie pojawiają się do tygodnia od zlecenia wypłaty.  Zachęcam do rejestracji tutaj.

3. Klub Kantar

Punkty zbiera się stosunkowo szybko. Ciekawe ankiety. Zaproszenia dostajemy na email. Ankiety są dobrze płatne. Jeżeli nie zakwalifikujemy się do badania to i tak otrzymujemy 10 pkt. Nagrody zaczynają się od 500 pkt, gotówkę możemy przelać na konto po uzyskaniu 1000 pkt=32 zł. Szczerze polecam Wam ten panel, rejestracja tutaj.

4. Panel Ariadna

Na tym panelu akurat nie ma nagród w postaci przelewu ale mamy za to ogromny katalog nagród rzeczowych. Wybór jest na prawdę olbrzymi. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nagrody zaczynają się już po zebraniu 100 pkt. Ankiet przychodzi bardzo dużo, zawsze dostajemy zaproszenie na email. Za jedną ankietę otrzymujemy przeważnie od 5 do 30 pkt, choć zdarzają się też jeszcze lepiej płatne. Nawet jeżeli nie zostaniemy zakwalifikowani do ankiety to otrzymujemy premię 1 pkt za dobre chęci 🙂 Panel oferuje też system polecania. Za osobę, która zarejestruje się z naszego linku i wypełni co najmniej 3 ankiety otrzymamy 70 pkt. Myślę, że panel na prawdę jest wart zainteresowania. Z resztą przekonajcie się sami, rejestracja tutaj.

A teraz panel zagraniczny:

1. Ysense
Tutaj zarabiamy w $. Po przekroczeniu 10$ możemy je wypłacić na PayPal. Oprócz ankiet możemy także wykonywać płatne zadania czy ofert typu instalacja jakiejś gry i zdobycie konkretnego poziomu. Panel jest w języku angielskim natomiast ankiety wypełniamy w języku polskim. Niestety zaproszenia do ankiet bardzo rzadko przychodzą na mail także najlepiej codziennie się logować i próbować "złapać" jakąś ankietę. Panel oferuje również system polecania. Za każdą wypełnioną ankietę przez osobę, która zarejestrowała sie przez nasz link otrzymujemy 30%. Ta osoba oczywiście otrzymuje pełne wynagrodzenie.  Jeżeli jesteście zainteresowani to zachęcam do rejestracji tutaj.


Myślę,  że warto spróbować i założyć konto przynajmniej na jednym z tych paneli żeby przekonać się jak to wszystko wygląda. Tym bardziej, że uczestnictwo w nich nic nie kosztuje. Jesli chodzi o zarobki to tak jak napisałam wcześniej wszystko zależy od naszego zaangażowania. Ja uważam, że przy tak niewielkim nakładzie pracy nawet te kilkadziesiąt złotych miesięcznie jest całkiem fajną sumą. Nie można tego oczywiście traktować jako sposób zarabiania na życie ale zawsze fajnie  kiedy wpadnie dodatkowa gotówka. Zwłaszcza teraz, w czasie kryzysu.

poniedziałek, 16 grudnia 2019

POMYSŁY NA PREZENT DLA 2 LATKA - SPRAWDZONE PROPOZYCJE

Dzisiaj mam dla Was kilka sprawdzonych propozycji na prezent. Tym razem dla 2 latka:

1. AUTO MAJSTERKOWICZA


Rozwija zdolności manualne. Na początku synowi najbardziej podobała się wkrętarka, jednak początkowo nie specjalnie radził sobie z wkrecaniem srubek. Szybko jednak załapał i teraz na okrągło wkreca i wykręca, a jest na prawdę sporo elementów ruchomych. Można wykręcić kółka, silnik, śrubki, wbić gwozdek czy pokręcić imadłem. Auto jezdzi bardzo cicho, co jak dla mnie jest duzym atutem, mozna rowniez wlączyć muzykę. My kupiliśmy go na allegro za około 45 zl.
Ogólnie uważam, że dobrym pomysłem są wszelkie zabawki tematyczne typu kuchenka, warsztat, itp.

2. PUZZLE
Nasz syn uwielbia układać puzzle. Wybór puzzli jest na prawdę duży, np:
  • Puzzle 2 elementowe- my mamy  "Połóweczki" firmy Trefl
  • Drewniane puzzle- np. "Farma" firmy Lelin oraz "Plac budowy" firmy BigJigs (koszt około 20 zł)
  • Książki z puzzlami
  • Syn uwielbia również puzzle podłogowe, z których można stworzyć wiele różnych kombinacji.
Puzzle podłogowe klik


Tradycyjne puzzle klik


Puzzle drewniane


Puzzle są fantastycznym sposobem nie tylko na rozwój manualny maluszka, rozwijają takze zdolność logicznego myślenia oraz wyobraźnię. Układanie puzzli jest także świetnym sposobem na naukę np. kolorów, zwierzątek, liczb, itp.

3. SAMOCHÓD 
U nas królują przede wszystkim wywrotki, autka z przyczepami, takie przy których można manipulować coś otworzyc, podnieść, odczepic. Oczywiście autka typu wyscigowki też się sprawdzają ale zdecydowanie więcej czasu syn spędza przy tych pierwszych. Co do samochodów na pilota wydaje mi się ze 2 latek jeszcze nie do końca  da sobie z nimi rade. Nasz syn dostał takie autko od wujka ale więcej frajdy miał przy nim mąż ☺ Mąż steruje a Szkrab goni ☺
Super prezentem okazało się też autko puszczające bańki, a dokładnie wóz strażacki.

Wóz strażacki generujący bańki klik


4. ROWEREK BIEGOWY (MOTOR)
Największym hitem u nas okazał się motor zakupiony w Tesco. Kosztował około 60 złotych, teraz dokładnie już nie pamiętam. Syn wprost oszalał na jego punkcie, bardzo długo z niego korzystał. Teraz jeździ na nim młodszy Szkrab i motor nadal ma się świetnie.
Podobny możecie znaleźć tutaj w równie fajnej cenie.



5. PCHACZ (KOSIARKA)
Wprawdzie dostał ją kiedy miał 1,5 roku ale śmigał z nią bardzo długo. Do dzisiaj co jakiś czas po nią sięga.


My mamy prostą wersję kosiarki, ale tutaj dostępne są kosiarki generujące bańki, co też może być świetnym pomysłem.

6. KONIK BUJANY


Również jeden z bardziej trafionych prezentów. Syn uwielbiał siedzieć na nim i oglądać bajki. Tak się złożyło, że dostał dwa konie jeden plastikowy i jeden drewniany. Częściej bawił się plastikowym. Może dlatego, że był niższy i łatwiej mu się na niego wchodziło. Plastikowego można ponadto używać zarówno w domu jak i w ogrodzie.

7. KLOCKI


Muszę przyznać, że Lego Duplo nie zachwyciły naszego Szkraba, zdecydowanie bardziej do gustu przypadły mu większe klocki typu First Builder.

8. PACYNKI
Pacynka "Masza i Niedźwiedź" klik

Pacynki są fantastycznym sposobem na wspólne spędzenie czasu z dzieckiem. Tutaj rodzic może wykazać się kreatywnością: rozmowy, teatrzyk, opowiadanie bajek, itp. Zabawka ta bardzo pomaga w rozwoju mowy u dzieci. Szkrab dostał książeczkę z pacynką Angry Bird i uwielbia kiedy czytając wcielam się w Matyldę 😃

9. INSTRUMENTY MUZYCZNE
Świetny sposób na rozwijanie kreatywności dziecka. Dużo hałasu ale przy okazji świetna zabawa.



Mikrofon Fisher Price klik
Po więcej inspiracji zapraszam tutaj. Większość z tych propozycji sprawdzi się również w przypadku 2 latka.

środa, 16 stycznia 2019

Listopadowo-grudniowe migawki


Zapraszam na listopadowo-grudniowe podsumowanie. Tym razem postanowiłam połączyć dwa miesiące, jako że w listopadzie niewiele się wydarzyło. Był to raczej miesiąc ospały,  w domowym zaciszu, pod kocem i z kubkiem gorącej herbaty. Za to grudzień przeleciał migiem i cały czas było coś do roboty. Ale grudnie to do siebie mają, że cały ten przedświąteczny i przedsylwestrowy natłok sprawia, że ten miesiąc ucieka nam przez palce. Przynajmniej ja tak mam. Tyle w ramach wstępu a teraz zapraszam do oglądania.

czwartek, 13 grudnia 2018

Co kupiliśmy dzieciom pod choinkę?


Choinka juz stoi, prezenty kupione. W tym roku postanowiliśmy nieco wcześniej zacząć przygotowania do świąt. O ile choinkę na ogół ubieramy dosyć szybko, to z prezentami zazwyczaj zwlekałam bardzo długo. Przed samymi świętami biegałam po sklepach i stałam w kilometrowych kolejkach, tracąc czas, który mogłabym wykorzystać na coś pożyteczniejszego. Chociażby na przedświąteczne porządki.

środa, 21 listopada 2018

16-sty miesiąc życia mojego Szkraba



Niedawno nasz młodszy Szkrab skończył 16 miesięcy. Wprawdzie nie opisuję każdego miesiąca z życia mojego syna ale tym razem postanowiłam zrobić wyjątek. W tym właśnie miesiącu zauważyłam wiele nowych zainteresowań i zachowań mojego Szkraba. Widzę,  jak bardzo się rozwinął.

sobota, 10 listopada 2018

Październikowe migawki


Ostatnio migawki coraz później pojawiają się na moim blogu ale to przez nawał obowiązków. Na dodatek przyjechał do nas kuzyn męża i najprawdopodobniej zostanie do lutego także mam teraz w domu czterech facetów. I próbuję jakoś ogarnąć to wszystko, muszę jednak przyznać, że nie jest łatwo. Czuję też, że nie poświęcam mojemu blogowi tyle czasu ile bym chciała. Pomysły na posty są ale brak czasu i siły sprawia, że niestety tak rzadko się odzywam. Ale dosyć już marudzenia. Czas na październikowe migawki. A w tym roku mamy wyjątkowo piękną polską złotą jesień.

środa, 24 października 2018

Dopadł nas ten wstydliwy problem! Czyli o tym jak poradziliśmy sobie z wszami


We wrześniu rozpoczęła się przygoda mojego Szkraba z przedszkolem. Jak to zostało powiedziane w pewnej reklamie... „Dzieci przynoszą z przedszkola różne rzeczy. Czasem nieswoją skarpetkę, czasem laurkę dla mamy, a czasem...” W naszym przypadku były to wszy. 

środa, 10 października 2018

czwartek, 27 września 2018

Prezenty na roczek dla chłopca i nie tylko - cz. 2

Dzisiaj przygotowałam dla Was listę moich propozycji na prezent dla rocznego dziecka. Nasz Szkrab całkiem niedawno skończył roczek także jesteśmy na bieżąco z tematem. Podzielę się z Wami tym co sprawdziło się u nas zarówno w przypadku pierwszego jak i drugiego syna. Także zapraszam do czytania.

poniedziałek, 10 września 2018

Rozpoczęcie przygody z przedszkolem - nasze doświadczenia


Poslanie dziecka do przedszkola to spore przeżycie zarówno dla dzieci jak i dla rodziców. W końcu zostawiamy nasz nawiększy skarb z obcymi ludźmi, w zupełnie nowym dla niego otoczeniu. Dzieci tak do końca nie zdają sobie sprawy z powagi sytauacji dopóki nie znajdą się już w przedszkolu. Rodzice natomiast zaczynają się stresować dużo wcześniej. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Starałam się tego jednak nie pokazywać mojemu synowi, bo nie chciałam żeby zaczął się bać. Wiedziałam, jak ważne jest pozytywne nastawienie i jak duża jest moja rola w przygotowaniu Szkraba na to wielkie wydarzenie.